...::: Slack Attack :::...

admiistraor

spoko mi juz faza przeszla wiec nie jestem juz architektem czerwieni Wink

<skonczylo sie na ogladaniu bajki o przygodach mrowki Wink

>

KudŁATY

Było zajebiście - idę umrzeć - nie mogłem się kimnąć przez całą podróż ... Sad

ZIEEEW

MikouaK

mamoooo... ja chcę dzień wolny

wszystko mnie nap...tralala

podczas dwóch dni imprezy moja małpa urodziła jakieś 400 fotek i krótki filmers Kudłatego na 38-metrowym lajnie (wyszedł spoko, jak na możliwości takiego cyfraka Wink

)

postaram się to wszystko jak najszybciej ogarnąć i wrzucić na slackattack.pl

tymczasem... do roboty... fabryka ruszyła Evil or Very Mad

Klimon

A co z aparacikiem Kudłacza? Znalazł sie czy rzeczywiście ktoś sie nie bał i zaj...ł?

MikouaK

paszoł w Polske Evil or Very Mad

na szczęście to była jedyna "ofiara" podczas całej imprezy

Owca Joasia

Impreza byla super Smile

ja mam też mam sporo zdjęć do ogarnięcia (ok. 500) Filmów niestety nie mam, ale sporo serii wyszło. Zobaczymy czy da się coś z tego pokazać Wink

Zapowiada się dziś długi wieczór Very Happy

a narazie trzeba sie za robotę zabrać.

Nie pojmuję tego jak ludzie mogą brać cudze rzeczy...

MikouaK

sikać na bandziorów!

a'propos brakujących rzeczy Jaśka...

podeślij mi no chłopaku swój wrocławski adresik na maila, to Ci wyślę w kopercie Twój kabelek od grajka, bo zostawiłeś u nas przy kompie Very Happy

KudŁATY

No niestety. Będę musiał ojcu oznajmić ten fakt, więc może pojawić się jeszcze jedna ofiara Wink

To wrzucajcie foty i wszystko. BTW Taśma okazała się być 40 metrowa po powtórnym zmierzeniu Smile

Wiedziałem że czegoś zapomniałem. Wyślę Ci zaraz na pirva

Joasia

Zadam zawierające wiele (pod)treści pytanie:
I jak?

Nowe przyjaźnie zawiązane? Wink

KudŁATY

Oj pewnie że zawiązane - może uda mi się pojechać na Jurę wreszcie na jakiś wspin i możliwe że zamotać parę highiline projectów z Wojtasem - został wstępnie oświecony Wink

Joasia

A, to w takim razie bardzo ładnie (że użyję takiego infantylnego określenia), że funkcja integracyjna wypełniona.

Mi pozostaje bierne czekanie na zdjęcia, co bym sobie chociaż popatrzyła (chyba czuć rozgoryczenie w moich słowach, hehe Razz

).

KudŁATY

Trza było przyjeżdżać co by czuć slackową (SZATAN, ZŁO i GABI!) rozkosz zamiast rozgorycznia Laughing

BTW Chciałem się już o to spytać jakiś czas temu - co to za intrygujący avatar u Ciebie? Cool

Joasia

Aby odegnać rozgoryczenie planujemy małe parkowe chodzenie w czwartek i piątek, zobaczymy co z tego wyjdzie, oby nas nie zalało.

Ho ho, aura tajemniczości wokół avatara? Czyje to nogi? Nie wiem. Nie moje Razz

(W ogóle to przeżywam poszukiwania avatarowej tożsamości, bo nie wiem czy się utożsamiam z tymi-nie-moimi nogami).

KudŁATY

Ja też mam parę planów które zacznę realizować w trybie natychmiastowym" po 18 maja Wink

no właśnie, nie mówię że avatar zły (ho ho) tylko taki intrygujący po prostu ... Laughing

Joasia

Powodzenia na maturze, jeśli jeszcze się do czegoś przyda Smile

Niech będzie, że intrygujący. Jakoś trzeba się realizować w wirtualnej rzeczywistości i roztaczać wokół siebie odpowiednią aurę...