Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MikouaK
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zegrze Południowe/Legionowo
|
Wysłany: Pią 7:23, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
obeluso, kolego sympatyczny Grzegorzu, a dzię dobry jakieś, czy coś?
[link widoczny dla zalogowanych] znasz?
A tak na marginesie, lepiej dokładnie sprawdź, co próbujesz sprzedać ludziom, bo jak coś jebnie i slack od Ciebie komuś upitoli nóżki na wysokości dupci, to życzę powodzenia w sądzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lothse1
przePostnyZiĄ!!!
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: tatralandia-krowie oko slack line team
|
Wysłany: Pią 7:35, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
ależ MikouaKu, tarzan set wisi na allegro już parę dni
... matko boska pieniężna, co ja robię? wspieram konkurencję!...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lanca
baŁnser
Dołączył: 07 Lip 2010
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 7:42, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
no wlasnie: Neiko chciala foty:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pigmej
WszechModerator
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 8:15, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Prawdziwie spartański zestaw. Nawet pętla na stan jest brutalnie węzłem potraktowana.
Z tego co widzę to zestaw "raczej" nie powala jakością (chociażby szyta pętla byłaby mile widziana) i osobiście mam nadzieję, że nie wyceniasz go na dużo więcej niż jest wart (nie wiem ile kosztowało Cię złożenie go). Niemniej za pewne znajdą się osoby, dla których cena będzie bardzo atrakcyjna a sam slack w zupełności wystarczający, zwłaszcza na start. Jeśli piszesz obeluso, że używacie tego zestawu od roku i działa to jest to dobry argument.
Miej tylko na uwadze to co powiedział MikouaK.
A i napisałeś na aukcji, że nadaje się na longi. Ile udało Wam się rozpiąć na tej wstążce z ciekawości?
|
|
Powrót do góry |
|
|
neiko
ziĄbel
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 8:27, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ufff, jak widze takie węzły to aż mnie samą skręca x_X
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pigmej
WszechModerator
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 8:32, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No bez przesady Nie raz takim węzłom powierzało się życie ;P A sam węzeł jest jedyny słuszny bo taśmowy. Skoro już musi być, to właśnie ten.
|
|
Powrót do góry |
|
|
neiko
ziĄbel
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 8:34, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Haha, zartuje. Wiem, ze przesadzam bo sama teraz mam pętlę węzłowane.
Chociaz juz niedlugo ];D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daemon
ziĄbel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cham z Hejszowiny i jeszcze z Kotliny Kłodzkiej i Wrocławia a co!
|
Wysłany: Pią 17:53, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
węzłowane pętle to "technologia przeszłości" taka sama jak linelockery ;P. Zresztą zasada bezpiecznego motania slaka zakłada, że najsłabszym ogniwem całego systemu powinna być taśma główna. Wiążąc węzeł na pętli stanowiskowej zrobionej z tej samej taśmy co główna, zmniejszamy drastycznie wytrzymałość całego systemu w miejscu gdzie najmniej tego chcemy, czyli na stanowiskach. Gibonowego patentu z motaniem jednego stanowiska na krawat o drzewo nie będę komentował, mam złe wspomnienia ;P
'nie ma atestu ale się nie gnie' - mogę sobie to wstawić na stopkę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daemon
ziĄbel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cham z Hejszowiny i jeszcze z Kotliny Kłodzkiej i Wrocławia a co!
|
Wysłany: Pią 17:56, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
jeszcze jedno - wiesz jak długie powinny być wystające końcówki liny/taśmy przy wiązaniu węzłów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
obeluso
młodszy baŁnser
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 19:58, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jak widzę zapoczątkowałem najbardziej burzliwy temat na tym forum
A swoją drogą jak wskoczysz na tego slacka to nie pierdolnie testowaliśmy na długości 15m
-Długość taśmy za węzłem powinna byś równa szerokości dłoni
-I przepraszam urażonych użytkowników że nie szyje jakimś badziewiem taśmy stanowiskowej (bo temu już bym nie zaufał że wytrzyma)
|
|
Powrót do góry |
|
|
lothse1
przePostnyZiĄ!!!
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: tatralandia-krowie oko slack line team
|
Wysłany: Wto 9:48, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Węzełek taśmowy osłabia taśmę do 40 % - sporo. Ale biorąc pod uwagę że stany do slacka zakłada się za zwyczaj w "u" i chyba nikt nie umieszcza węzła w punkcie zbiorczym a z "boku" stanowiska, takie stanowisko i tak jest qrewsko wytrzymałe.
edit: dla niewspinających się i nie lubiących fizyki
Ostatnio zmieniony przez lothse1 dnia Wto 10:00, 10 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daemon
ziĄbel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cham z Hejszowiny i jeszcze z Kotliny Kłodzkiej i Wrocławia a co!
|
Wysłany: Wto 14:01, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
wszystko co piszesz jest prawdą (chociaż wypadałoby napisać, że wszystkie te numerki odnoszą się do standardowych szytych pętli wspinaczkowych o wytrzymałości 22kn), nie twierdzę też, że węzełkowanych pętli nie można używać, wręcz przeciwnie (sam takich używałem), chodzi mi tylko o to, że obecnie istnieje kilka o wiele lepszych i bezpieczniejszych rozwiązań. A szycie wcale nie jest pomysłem głupim, jakoś w ofertach wszystkich firm wspinaczkowych dominują pętle szyte, raczej nieprzypadkowo. To po pierwsze. Po drugie, co z tego, że jedno stanowisko mamy "qrewsko" mocne, skoro drugie motamy na krawat? Czujność takiego rozwiązania sprawdził na własnej skórze mój znajomy, kiedy takie stanowisko zerwało się podczas serfowania na właśnie ok 15m slaku napiętym prymitywnym systemem, po czym taśma owinęła mu się wokół ciała, a karabinek przywalił w klatę. Na szczęście skończyło się tylko na siniakach.
I nie żebym się tam wymądrzał, ja też nie jestem nieomylny, mam jednak dosyć duże doświadczenie w rwaniu różnorakich taśm, widziałem też większość rozwiązań używanych obecnie w slaku i slaczyłem na prawie wszystkich rodzajach taśm używanych do slaka (łącznie z landcruisingowym Aeonem i chciałbym jednak widzieć po prostu bezpieczne rozwiązania. Trzeba też zaznaczyć, że wszystkie te numerki, które się tutaj pojawiają, to są tylko puste numerki. Większość sprzętu nie jest robiona po to aby wytrzymywać taki rodzaj obciążeń jaki występuje w slaku, dlatego na wszystkie te numerki należy brać poprawkę. I tu pojawia się kolejna "umowna" zasada w środowisku, która zakłada, żeby przy motaniu slaka starać się dochodzić maksymalnie do połowy obciążenia zrywającego jakikolwiek element w systemie. Zasadę tę łamie się świadomie przy motaniu longów 200m+ przy wykorzystaniu 3tonowych taśm. Jednak w większości przypadków taśmy takie jak WhiteMagic przy długościach 220 - 250m rwą się przy obciążeniach wynoszących ok 2,2 tony, co tylko potwierdza, że należy zawsze brać poprawkę...
Moje zboczenie dotyczące stanowisk pewnie bierze się od tego, że ostatnio głównie hajlajnuję, a w przypadku hajlajnów jeśli stracisz stanowisko, to nie żyjesz... w zwykłym slaku najwyżej się połamiesz ;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
lothse1
przePostnyZiĄ!!!
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: tatralandia-krowie oko slack line team
|
Wysłany: Śro 6:44, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Zboczenie godne pochwały. Trza by kiedyś to wszystko zebrać do kupy i napisać porządny "poradnik" do slackliningu.
Aeona masz na własność ? Jak pierwszy raz zobaczyłem opis tej taśmy szczena mi opadła Zastanawia mnie tu jedna rzecz. Jak udało im się osiągnąć tak niską rozciągliwość? Taśmy z dyneemy słynęły zawsze z "wysokiej" rozciągliwości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
neiko
ziĄbel
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 6:55, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na własność Damian taśmy nie ma, ale mieliśmy w Bisiku rozwieszonego - [link widoczny dla zalogowanych]
Tutaj zdjęcia miedzy innymi z 120 m waterlina.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daemon
ziĄbel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cham z Hejszowiny i jeszcze z Kotliny Kłodzkiej i Wrocławia a co!
|
Wysłany: Śro 18:33, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No mi szczena nie opadła, bo spodziewałem się, że będzie to coś pokroju taśmy Spider Silk, którą wprowadził już jakiś czas temu na rynek Jerry. I rzeczywiście charakterystyka taśmy jest bardzo podobna. A jeśli chodzi o samą Dyneemę to jest to duży koncern a rodzajów produkowanych przez nich materiałów jest jak piesów. W opisie taśmy jednak pojawia się nazwa Dyneema ze znaczkiem OR a taśma ma praktycznie te same właściwości co ta robiona z Vectranu, ale być może wszystkie te dyneemy, vectrany i spectry to jeden wielki koncern, co w sumie nie byłoby dziwne, ja się na tym nie znam za bardzo. Ale jedno jest pewne: Stefan zapewniał, że możliwe do osiągnięcia granice są jeszcze bardzo daleko. Odpowiednie materiały istnieją, wszystko zależy tylko od ceny
A co do posiadania Aeona, to oczywiście nie posiadam, ale uważam też, że posiadanie go ma sens tylko od długości 250m+. Po próbie na 50m waserlajnie stwierdziłem, że statyczność tej taśmy jest wyraźnie odczuwalna. 120-metrowej waserlajny próbowałem tylko kilka razy, ale po 3 dniach wspinania i kolejnych 3 slakfestowania i jeszcze całym dniu motania hajlajna nie miałem już siły żeby na niej walczyć i w sumie nie mogę się wypowiedzieć co do tej długości. Ale slak nie ma takiego fajnego miękkiego feelingu jaki ja lubię. Co jakiś czas czuje się krótkie silne drgania. Wygląda to mniej więcej tak: idziesz idziesz, wszystko jest spoko i nagle jeb! dostajesz krótkim statycznym drganiem. Walka, walka i znowu spoko itd. itd. Ale to oczywiście kwestia przyzwyczajenia do tego typu taśmy. Najfajniejsze w feelingu dla mnie przy takich długościach są taśmy nylonowe (przewleczona amerykańska rurówka czy Type-18 ). No ale jeśli chodzi o longi 300 - 400 metrowe i hajlajny 100+ to tylko spider silk albo aeon. Tylko że 400m którejś z tych taśm to wydatek rzędu 10 kafli, także samochód albo taśma...
Ale nie mogę się już doczekać, jakie longi i hajlajny będą chodzić ludzie za 15 - 20 lat!
Ostatnio zmieniony przez Daemon dnia Śro 18:54, 11 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|