Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wincenty
użyszkodnik
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:49, 05 Cze 2012 Temat postu: Sari Slackline - warto ? |
|
|
Znalazlem na allegro takiego slackline, sprawia lepsze wrazenie niz np. gibbon. Ktos mial moze stycznosc ? Warty jest tych pieniedzy ?
numer aukcji 2396039597
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Malaika
młodszy baŁnser
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto/Wejherowo
|
Wysłany: Wto 12:44, 05 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Też dołączam się do prośby - jesli ktoś coś wie, proszę o info na temat tej firmy.
Wincenty - a dlaczego lepszy niż Gibbon ? Gibbon nie jest dobry?
Trudno jest wybrać spośród tylu propozycji jak się ktoś nie zna na tym zupełnie. Pomocy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
wincenty
użyszkodnik
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:11, 05 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Calosc wyglada na solidny produkt, szczegolnie przemawia do mnie system mocowania tasmy do petli i kwestia jak sa rozwiazane te petle.
Daja rowniez 2 lata gwarancji, wiec chyba nie jest to jakis szmelc.
Ciekaw jestem czy ktos mial z tym stycznosc na zywo ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malaika
młodszy baŁnser
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto/Wejherowo
|
Wysłany: Wto 16:03, 05 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Też mi się podoba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pigmej
WszechModerator
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 9:59, 06 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Testowaliśmy te taśmy. Sprzęt jest szyty przez firmę produkującą sprzęt paralotniarski więc jakość wykonania jest na prawdę z górnej półki. Co do charakterystyki samych taśm to bywa różnie. Większość z nich to bardzo elastyczne "gumy od majtek" i trudno je dobrze napiąć (to nie są sztywne pasy transportowe jak prawie cała reszta dostępna na allegro).
Jeśli nie planujecie używać tej taśmy jako trickline >10m to spokojnie mogę polecić ten produkt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
wincenty
użyszkodnik
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:24, 06 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Chcialem kupic tego slacka o dlugosci 20m, mowisz ze kiepsko bedzie go napiac ?
Twoim zdaniem lepiej w tej cenie kupic gibbona ? (2373898059)
A moze masz lepsza propozycje w podobnej badz nizszej cenie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pigmej
WszechModerator
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 16:22, 06 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Przyznam że zabiłeś mi ćwieka. To są dwa skrajne bieguny jeśli chodzi o charakterystykę taśmy. Classic jest sztywny jak deska (i ja osobiście omijam go szerokim łukiem), a sari jest "miętka". Sari to produkt polski i zdecydowanie wyższej jakości, ale na 20m raczej będziesz potrzebował dwóch napinarek (chociaż coś mi świta że EasyLine całkiem dawała rade w tej kewstii). Z Classiciem montaż na pewno będzie łatwiejszy i powinien długo posłużyć, bo to kawał taśmy jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malaika
młodszy baŁnser
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto/Wejherowo
|
Wysłany: Śro 23:14, 06 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
My w końcu zdecydowaliśmy się na Classic Gibbona, dziś dokonałam zakupu i pierwszych prób )) Historyczna chwila!
Odległość między drzewami była zbyt duża przez co zdecydowanie trudniej przejść cokolwiek na początku, ale nie mielismy w okolicy innych drzewek Będziemy próbować dalej. Tak czy inaczej radocha oczywiście gwarantowana.
Ja osobiście gdy będę kupowała sama dla siebie, to pokombinuję chyba z rurowymi, bo wychodzi o wiele taniej. Ale zaczęliśmy od Gibbona bo na osobę wyszło 30 zł w naszej grupie Dam znać jak już wyrobimy sobie zdanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pigmej
WszechModerator
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 21:15, 12 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Malaika napisał: | Ja osobiście gdy będę kupowała sama dla siebie, to pokombinuję chyba z rurowymi, bo wychodzi o wiele taniej. . |
Napięcie rurówki bez systemu na bloczkach to nie lada wyczyn. To jest właśnie definicyjna "guma od majtek", która potrafi się rozciągnąć przy napinaniu nawet o 30% Jeśli masz możliwość dobrze ją napiąć to polecam, w przeciwnym razie może być ciężko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malaika
młodszy baŁnser
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto/Wejherowo
|
Wysłany: Śro 22:35, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
a może w takim razie warto spróbować z takim pasem transportowym? Podobno sztywniejsze to? A można też na metry kupić na alle...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pigmej
WszechModerator
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 13:56, 15 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
A to jest akurat drugi biegun Pas transportowy jest na pewno dobry na początek bo jest sztywny (chociaż przez to może być trochę "nerwowy") i łatwo go napiąć napinarką nawet na większych odległościach. Jednak gdy zaczyna się kombinować z trickami to zdecydowanie brakuje mu energii i dynamiki.
Największą zaletą pasa transportowego jest jego cena. Fama Slackline i Slucky są robione z pasów transportowych (albo raczej z taśm z których robi się też pasy transportowe).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malaika
młodszy baŁnser
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto/Wejherowo
|
Wysłany: Pią 21:33, 15 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
No tak właśnie pomyślałam, że dobre na początek, bo sztywne, a do tricków to mi jeszcze baaardzo daleko
Dzięki za opinię! A co znaczy, że nerwowy - będzie trzęsło?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pigmej
WszechModerator
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 13:58, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Może trochę trząść. Ale to szybko przechodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malaika
młodszy baŁnser
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto/Wejherowo
|
Wysłany: Czw 23:04, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Byliśmy dziś z moją ekipą na Slacku (wreszcie w Trójmieście przestało padać!) W wersji żółtej Gibbonowej i jestem zachwycona. Slackiem już dawno byłam oczywiście, ale dziś zaczęło mi cokolwiek wychodzić To znaczy, że przechodzę od 5 do 7 metrów bez większych problemów... Niby nic, ale na początek frajda nieziemska!
Także rzeczywiście classic jest dość sztywny na początku ale to mimo wszystko sporo ułatwia, a zawsze można potem mniej naciągnąć Z mojej strony dla początkujących polecam jak na razie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pigmej
WszechModerator
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 11:12, 29 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Dobrze!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|