Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zmrok
baŁnser
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 9:40, 23 Cze 2008 Temat postu: gibbon slackline |
|
|
bry, dzisiaj obiecany mini test gibbona.
jakby ktos nie wiedzial gibbon to 2 calowy 'slack' zrobiony z pasa transportowego albo czegos podobnego, naciagany napinaczem, dlugosc w zaleznosci od wersji: 15m/25m
strona firmowa [link widoczny dla zalogowanych]
pierwsza rzecz: zawiodlem sie... gibbon mimo ze ladny, fajny i na lans zajebisty to jako slack... no poprostu to nie jest do konca to. zrobilem na nim pare sesji a wczoraj wisial dodatkowo obok 2 krowich oczek na festiwalu sztukmistrzow i jedno wiem na pewno: mowienie ze jest on dobry na poczatek/dla poczatkujacych mija sie z prawda. z powodu szerokosci, tasma sie ludziom kreci na boki, pas w porownaniu do rurowki nie ma takiego baunsu i jest dosyc sztywny, bardzo slabo wybija do gory. zaleta jest na pewno szybkosc zakladania i sciagania slacka, napinacz przydaje sie tez do naciagania dluzszego krowiego oka ale nie wchodzi w calosc systemu.
jak ktos chce wyprobowac to zapraszam do lublina, jak macie jakies pytania to pisac a fotki daje nizej.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
ps. nowy gibbon kosztuje kolo 200pln za 15m, mi udalo sie kupic uzywanego na allegro za 55pln.
wrzucam jeszcze jakiegos jutuba: [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lothse1
przePostnyZiĄ!!!
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: tatralandia-krowie oko slack line team
|
Wysłany: Pon 10:32, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
o to całe szczęście że Cię nie przelicytowałem
|
|
Powrót do góry |
|
|
zmrok
baŁnser
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 11:51, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
po wielu godzinach na gibbonie musze go przeprosic ;] dziad nie jest taki zly. pierwsze wrazenie jest takie ze wszyscy psiocza i narzekaja ze to ze tamto ale po wielu sesjach spedzonych na nim musze mu zwrocic honor. dzieku temu ze wlasnie nie jest taki baunsowaty latwiej wykonuje sie rozne tricki (glownie skoki) i dzieki temu nauczylem sie skakac 180tki i inne. co do napinacza to sie trzyma, nic sie nie odksztalca, nie puszcza, jest git
|
|
Powrót do góry |
|
|
zmrok
baŁnser
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 10:17, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie mija mi rok slaczenia na gibbonie i w związku z tym postanowiłem wrócić do tematu a także dlatego, że w 2009 roku rodzina gibbonów powiększyła się o 2 nowe produkty a jednego się pozbyła.
Najpierw opinia, myślę, że po roku skakania będzie dość rzetelna. A więc gibbon… jest zajebisty Być może część z Was uzna mnie za heretyka i będzie domagać się spalenia na stosie jednak wiem, co mowie. W ciągu tego roku przez mojego gibbona przewinęła się naprawdę spora grupa osób, często początkujących, ale także zaawansowanych slackerów. Zdecydowana większość wyraziła pozytywna opinie a część po spróbowaniu żółtej taśmy w ogóle nie chciała patrzeć na inne (w tym przypadku krowie). Generalnie cofam cos, co kiedyś napisałem ( a dokładnie 3 posty wyżej – „mówienie ze jest on dobry na początek/dla początkujących mija sie z prawda”), ponieważ dzięki gibbonowi naprawdę dużo osób przemogło się do wejścia na taśmę a dzięki jego sztywności i szerokości, (przez co może już wisieć jakieś 30cm nad ziemia) nie bali się i próbowali dalej. Ja sam przez ten rok zdecydowanie więcej używałem żółtka niż czarnej krowy (zarówno taśma jak i napinacz są dalej w świetnym stanie), na pewno było to podyktowane łatwością i szybkością rozpinania a także tym, że świetnie nadaje się na trickline. Tricki sypia się jak z rękawa, ludzie latają wysoko i daleko a wszystko dzięki temu, że gibbon mimo sztywności pasa posiada ukryty w sobie bauns, trzeba go tylko wydobyć Podsumowując: jeśli chodzi o zwykle chodzenie, szczególnie spacery na długości powyżej 10m to gibbon nijak się ma do klasycznej taśmy 25mm, po prostu to nie jest to, ale jeśli mówimy o trikowaniu i stawianiu pierwszych kroków to jest to świetna alternatywa i polecam spróbować każdemu.
Tyle na temat odczuć po roku „gibania się” a poniżej nowe taśmy na sezon 2009:
Funline - taśma dla dzieci, dla początkujacych i mających problemy z gripem pod butem. Pokryta czymś lekko gumowatym co by się nie ślizgala.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Travelline - taśma (niby) nieco węższa z pomniejszonym i lżejszym napinaczem, dzięki temu latwiejsza w transporcie.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Standarowy produkt czyli Jibline 15m nie ulegl chyba zmianom natomiast z oferty zniknela taśma 25m. Tyle.
Ostatnio zmieniony przez zmrok dnia Pią 10:18, 12 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lothse1
przePostnyZiĄ!!!
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: tatralandia-krowie oko slack line team
|
Wysłany: Pią 12:56, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
no pięknie
w kraju kryzys, producenci padają jak muchy a Ty tu obce dobra reklamujesz?!!!!!!!
Spalić na stosie !!!!! przy najbliższej okazji
A tak na serio fajnie to opisane i może trza się przeprosić z napinaczami i szerszymi taśmiszczami
|
|
Powrót do góry |
|
|
zmrok
baŁnser
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 13:06, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
malo ze obce to na dodatek NIEMIECKIE! tfu ;p hehe. ale podkreslam i zaznaczam - zwykle chodzenie po gibbonie (przynajmniej dla mnie po roku z ta tasma) jest nudne, tutaj duzo lepiej odnajduje sie K.O. 25mm - duzo wieksza frajda bo trzeba sie bardziej skupic i potrzeba wiecej kontroli (porownojac obie tasmy powiedzmy dlugosci 12-13m). ale jesli chodzi o trickline to tak jak mowilem - jest zajebisty i daje duzo mozliwosci, chociazby szybkie rozpinanie w centrum miasta ;]
na slackstar.de (tez niemieckie...) maja jeszcze tasmy 35mm na ktorych pare lat temu chodzilem i bylo milo, sa gdzies takie tansze w pl?
ps. a w ogole gibbony to zadna konkurencja dla rodzimych marek bo kosztuja 50-60 ojro za 15m
Ostatnio zmieniony przez zmrok dnia Pią 13:08, 12 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
salvador
PostoCzniachator
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd
|
Wysłany: Wto 12:45, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ja dodam tylko, ze ostatni nakrylem tasmy gibona w jednym ze stolicznych sklepow tur-wspin (na batorego, jakby kto pytal ale cena powala. srednio ponad 300zl...
a.. bo w ogole, to gibon nabawil sie dystrybutora na nasz piekny kraj. tylko nie zapamietalem nazwy.
Ostatnio zmieniony przez salvador dnia Wto 12:47, 29 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lothse1
przePostnyZiĄ!!!
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: tatralandia-krowie oko slack line team
|
Wysłany: Wto 12:59, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
gibony można nabyć też w 8a.pl
a dystrybutor bodajże z pomorza, z nami też rozmawiali, ale wizualnie gibon nas kładzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bor
młodszy baŁnser
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 19:27, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wracając do tematu gibbona, sprawa nieco się rozwinęła zajrzyjcie na facebooka - Gibbon Slacklines Poland. Kroi się sporo ciekawych eventów, przy tym okazji do wspólnego poslaczenia
Co do taśm jest dokładnie tak jak pisze zmrok, jak wchodzimy na Gibbona z tradycyjnego slacka jest co najmniej dziko ale w momencie jak się już z taśmą zapoznamy zaczyna się zabawa dla początkujących Gibbonek jest o tyle fajny że 10 metrów slacka można zawiesić na wysokości 30cm i przy zwykłym chodzeniu będzie jeszcze zapas do ziemi. Co do longline i highline się nie wypowiadam bo sam cisnę tylko tricki, ale podejrzewam że jest tak jak pisze zmrok
Pzdr!
|
|
Powrót do góry |
|
|
lothse1
przePostnyZiĄ!!!
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: tatralandia-krowie oko slack line team
|
Wysłany: Wto 7:06, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli będzie zainteresowanie, mogę ściągnąć gibbony w "dobrej cenie". Chlapcy z gibbona ostro ruszyli z promocją marki w Polsce ale ceny detaliczne i hurtowe to lekkie przegięcie pały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Picia
użyszkodnik
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wielkopolski
|
Wysłany: Sob 16:06, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Pojawiły się nowe tasmy gibbona tym razem jednocalówki, ale krowie oko bać się nie musi obczajcie jaka cena 0 :
GIBBON PROLINE - 3 tony, 10% elast, 3.80 ojro
GIBBON FLOWLINE - 3 tony, 8-10% elast 2,60 ojro
Cena zaporowa, ale bogaci zaodrzańcy pewnie się rzucą
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Picia dnia Sob 16:07, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marvin999
użyszkodnik
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ŁODZI
|
Wysłany: Sob 16:14, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm... Całkiem ciekawe Gibbon zadbał o użytkowników "ciaśniejszej taśmy" Przyjemnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
sasek
użyszkodnik
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock/Wawa
|
Wysłany: Pią 22:08, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A ja dziś obczaiłem gibony w sklepie InterSportu w stołecznej Arkadii. 249 złociszy za taśmę i 59 za osłonkę na drzewko. Jeśli działa tak, jak wygląda, to chyba niedługo się skuszę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
neiko
ziĄbel
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 7:58, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
59 za oslonke na drzewO!?
musialabym oszalec zeby wydac tyle pieniedzy. Wystarczy wziac stary dywan-funkcje bedzie spełniał identycznie.
Pozatym polecam czeskie tasmy: [link widoczny dla zalogowanych]
sa naprawde rewelacyjne.(moze oprocz tej pierwszej czarnej najtanszej... Druga(swietna aby polepszyc swoje longlinowe umiejetnosci) i trzecia(ta jest podobna do white magic).
|
|
Powrót do góry |
|
|
lothse1
przePostnyZiĄ!!!
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: tatralandia-krowie oko slack line team
|
Wysłany: Nie 10:15, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Niebawem u nas pojawi się "black magic"
25mm, 2 tony wytrzymałości, grubość 1,5 mm, ciężar 45gr/m
Rozciągliwość poniżej 7 %, konstrukcja taśmy (patrząc po zdjęciach) identyczna ja w white magic , sprowadzana z Niemiec więc może to być mniejsza siostra WM
A no i cena za metr koło 3,00 PLN
|
|
Powrót do góry |
|
|
|