slack on the bitch

linomag

cholera, kusi mnie ten temat. sezon letni, piachu na mazowszu pod dostatkiem, a i w samej wawie by sie kilka fajnych plaż nad wisłą znalazło... rozkładał ktoś już na płaskim? kobyłki, wiadomo, ale jakie "szpile" na stanowiska byłyby potrzebne? jakiś inne patenty?

zdrów

lothse1

na stan po trzy szpile minimum 1 meter z żebrówki a jeszcze lepiej coś w stylu szabli śnieżnych. w trafkę wystarczą krótsze - pół meterka. kobyłki składane, mały młoteczek i jechane

edit:
stany oczywiście samo-nastawne Wink

MikouaK

na jutubie są jakieś filmersy, jak chamerykany kręcą szpile na plaży
z tego co pamiętam, to pojedyncze, ale jakośtak z 1,5m długości, jak na moje oko

edit: w Slacklife, który w temacie z filmikami podlinkował Lothse widać takie o coś

lothse1

tak wygląda chamerykańska szabla piaskowa

from slackline.com - sie nawet rymuje

linomag

cie choroba, jaki sprytny patent na wkręcenie szabli. ta talerzyko-śruba. dobre!

lothse1

jeszcze jedna myśl plażowo-piaskowa mi przyszła do łepetyny
można by wykorzystać zimowe metody budowania stanów zakopywanych
coś takiego mieliśmy na majófce tatralańskiej w zeszłym roku ino że w żwirku
zakopane

linomag

ano własnie, ja myslałem o zakopywaniu jakiejs kłody na przykład. no ale piach to nie śnieg, ani nawet nie żwir.
znam tez patent z samochodem, i najeżdzaniem kołami na zablokerowane końcówki taśm stanowiskowych. ale to chyba na plaży nie zagra, bo auto tam nie wjedzie. w każdym razie nie moje, poza tym to wiocha generalnie.

lothse1

jakby piach był mokry to myślę że spokojnie można zakopać cosik
można by wykonać jakąś "kotwicę" np płaski kawałek sklejki do tego taśma i jechane
jak wyczaję jakąś piaskownice w okolicy to przetestuje

Klimon

Z naszych doświadczeń wynika że trza to cuś co trzymie zakopać bardzo solidnie bo inaczej wyjeżdża. albo zostają tylko delikatne statyczne triczki. A ten Hamarykański patent nie powiem śprytny