pupochrony gąbczaste

lothse1

Po ostatnich bolesnych doświadczeniach, związanych z koniecznością przyziemienia tyłkiem na twardą powierzchnię po niezbyt udanych trikulcach, rozpoczelismy poszukiwanie materacy gimnastycznych.
Niestety ceny gotowych wyrobów powalają z nóg.
No ale od czego jest allegro Smile

Wynaleźliśmy takie oto cudo
[link widoczny dla zalogowanych]

Obszyjemy skajem (7 zeta meterek x 140cm) co da cene około 85-90 zeta
za materacyk grubości 14 cm z kosztami opłacenia poczty wszechpolskiej.

Najtańszy "orginalny" to 99 zeta, ale grubości ino 5 centymeterów

Chyba że macie jakies inne patenty albo dojścia do używanych fikołko-materacyków.

MikouaK

Nie boicie się, że te allegrowe gąbki będą za miękkie i przyglebienie skończy się tylko minimalnie mniejszym obiciem dupy?

Może gdzieś w podhalańskich podstawówkach mają coś na przehandlowanie... Często zalegają w magazynkach wuefistów jakieś starocie, których nie używają, bo Roman dał kasę na nówki i obciach te stare wyciągać Wink

lothse1

Bedziemy sie jeszcze rozlądać za jakimiś używkami
puki co wzieliśmy dwa materacyki, koszt nie jest za wielki (87,25 z materiałem do obszycia), a przetne ja na pół i zrobi się coś w stylu crashpadów - łatwe w transporcie i lekkie. Te gimnastyczne troszke ciężkawe bywają. W domku wymieniłem stary materac w łóżku na dwie gąbki w sumie mają też z 15 centymetrów i całkiem fajnie pracują tylko że nie są perforowane.

MikouaK

no wiesz, ale to co Ty ćwiczysz na materacyku w domu nie koniecznie tak samo obciąża tą gąbkę... chociaż kto wie... Laughing

just kiddin Wink

lothse1

No co Ty! My z żoną tylko po bożemu!!! Bez wygibasów!!! Laughing

Przetestujemy materacyki to się napisze pare słówek.
Czytałem na forum leparkurowców że najlepszy patent na materacyk to poszwa wypchana słomą Wink

[/url]