Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
filip404
młodszy baŁnser
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Varsovia!
|
Wysłany: Śro 21:33, 11 Kwi 2012 Temat postu: Kilka pytań od osoby początkującej |
|
|
Witam wszystkich forumowiczów serdecznie!
Niedawno odkryłem temat chodzenia po linie/taśmie w internecie, w sumie dość przypadkowo, ktoś wstawił na fejsa filmik otym i mi się spodobało
Poczytałem tu trochę tego i owego, stwierdziłem, że mam pytania (na razie tylko 2, spoko:P)
Nigdy tego nie próbowałem i moje początki będą pewnie polegały na uczeniu się stawania na taśmie i potem przechodzenia 3-4 metrów tak na początek. ;P Pomyślałem więc, że kupię na razie tylko taśmę, jako że w domu mam zapas karabinków o odpowiednich kształtach i wymiarach (ja się wspinam, a ojciec jest taternikiem więc trochę nam się tego po domu wala ). Co o tym myslicie? Czy to dobry pomysł czy może nawet na początek warto napinać całość naciągaczem?
Czy grubość taśmy ma znaczenie przy nauce (tzn szersza lepsza na początek)?
z góry dzięki za odpowiedzi i pomoc!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bomcio
młodszy baŁnser
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 18:38, 12 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie polecam opcję z samą taśmą nauczysz się chodzić, balansować, a na tricki przyjdzie kiedyś czas [po co tyrać i niszczyć droższą taśmę z napinarką?]
Grubość nie powinna mieć znaczenia...kwestia wygody
|
|
Powrót do góry |
|
|
filip404
młodszy baŁnser
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Varsovia!
|
Wysłany: Czw 21:28, 12 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
dzieki wielkie... to chyba postaram się znaleźć coś w stylu 35 mm a jak opanuję temat to przerzucę się na 25 mm
|
|
Powrót do góry |
|
|
Premislao
użyszkodnik
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:46, 13 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Hehe sporo ludzi związanych ze wspinaczką zabiera się za slacka. Nie? Ja o tym pojęcia nie miałem, nie wiem jakie są opcje, mam to co było do kupienia i dobrze mi się z tym ćwiczy. 3-4 metry szybko przejść nie problem, problem jest przejść te 3-4 metry świadomie, powolutku i panując nad każdym kroczkiem. Ale chce się ćwiczyć gdyż widać efekty.
choć jak myśle że mam 50mm i mi tak idzie to strach mnie ogarnia jak pomyślę co by było na 25 hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bomcio
młodszy baŁnser
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 19:37, 13 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Nie ma co się bać
Mi na 50mm idzie masakrycznie... niewygodnie i stopą nie umiem tak pracować...
A na 25mm wszystko cacy i jest fun
A co do taśmy- polecam taśmę rurową 25mm do nauki na początek Można ją znaleźć chociażby na alle za ok 1-2zł/mb
Jakbyś wybrzydzał to w przeciągu tygodnia będę miał taśmę 25mm 3-tonową do odsprzedania
|
|
Powrót do góry |
|
|
filip404
młodszy baŁnser
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Varsovia!
|
Wysłany: Nie 12:30, 15 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
hm, dzieki, ale tasme tez znalazlem tendona na rolce w szafie, jakies 13 metrów tylko ale na początek myślę że w zupełności wystarczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pigmej
WszechModerator
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 11:53, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Heja,
z tendonem (a raczej ze wszystkimi taśmami alpinistycznymi) jest ten problem, że się strasznie rozciąga. Naciągnięcie 10m przy użyciu patentu z karabinkami wymaga sporo zachodu. A zwłaszcza na początku im taśma sztywniejsza tym łatwiej się chodzi. Ale miękkie taśmy mają swój urok! W końcu od takich setup'ów się kiedyś zaczynało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
filip404
młodszy baŁnser
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Varsovia!
|
Wysłany: Śro 19:48, 18 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
czyli mówisz że lepiej zainwestować w taśmę o małej rozciągliwości...? a ile tak mniej więcej metrów da się naciągnąć stosując same karabinki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pigmej
WszechModerator
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 10:17, 19 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Taśmę o małej rozciągliwości łatwiej napiąć, nawet na większej długości i można ją rozwiesić niżej nad ziemią. Najprostszą i najtańszą opcją jest zwykły pas transportowy 35mm z allegro
Ale jak już mówiłem, jeśli masz tego tendona i 5-7m nie jest dla Ciebie jeszcze za mało, to spokojnie możesz od tego zacząć. Samemu na karabinkach to gdzieś tak 10m napniesz. Oczywiście to zależy ile masz Newtona w łapach, ile ważysz i jak wysoko rozwiesisz taśmę
|
|
Powrót do góry |
|
|
filip404
młodszy baŁnser
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Varsovia!
|
Wysłany: Czw 21:31, 19 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
newtona mam, ale tez waze tak ze 110, a niechce zbyt nisko rozwieszac, jako, ze to pierwsze kroki beda i im nizej tym lepiej psycha zadziala
to w sumie jak sie nadarzy okazja to kupie normalna tasme do slackline, nie bede kombinowal
|
|
Powrót do góry |
|
|
filip404
młodszy baŁnser
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Varsovia!
|
Wysłany: Nie 19:56, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
w końcu kupiłem cos takiego [link widoczny dla zalogowanych] i sprwdza sie bardzo dobrze, bez problemu napinam 10 metrow na karabinkach, co prawda dzis byly dopiero pierwsze proby, rozpailem tyle tylko dlatego ze nie bylo innej opcji potem mi sie udalo znalezc drzewa w odleglosci 5 metrow od siebie co bylo wygodniejsze do nauki stawania bo tak nie telepało taśmą na boki po 30 minutach stawialem juz pierwsze kroki ale 2-3 na razie, tal czy inaczej jak na poczatek to duza satysfakcja ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Premislao
użyszkodnik
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:48, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Noo to radocha jest. pamietaj by starac sie stawac na jednej nodze. i stopa wzdłuż liny. kiedy jestes na dwoch nogach to latwiej o utrate kontroli nad tym. Ja 5 razy bylem na slacku i juz zdarza mi sie przechodzic 3/4 liny. No ale ja mam jibline(5cm) to moze latwiej. Ale satysfakcja jest. Jak stajesz na srodku i liny nie rzuca prawie wcale, ktos ze znajomych probuje i lata jak koliber xD fajna opcja, dzis chyba nowego kumpla w to introducne pozdrooo ziomeczki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pigmej
WszechModerator
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 16:14, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Z tą jedną nogą to nie do końca jest tak jak mówisz Premislao.
Na początku rzeczywiście łatwiej jest stać na jednej nodze i wykorzystywać drugą do balansowania I to się oczywiście sprawdza przy krótkich taśmach, a szczególnie przy trickline, gdzie trzeba szybko odzyskać równowagę... albo żeby w ogóle odzyskać równowagę. Jednak w przypadku longów i hajów jedna noga po prostu nie zapewnia wystarczającej kontroli nad taśmą. Więc jako generalną tendencję zalecam dążenie do stania na dwóch nogach. Ale umówmy się, że to "next level" w stosunku do stania na jednej nodze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Premislao
użyszkodnik
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:40, 01 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo możliwe. Ja niedoświadczony jestem, powiedziałem to, co wywnioskowałem ze swoich ćwiczeń. Jak wypełniałem ankiete ostatnio to zdałem sobie sprawę że tak na pradę póki co to ja ani highline, ani trickline, ani tez longline nie robilem. Na jibline co najwyżej kawałek skocze czy 180 zrobie, mój long to 25m a max wysokość to może z 1,2m więc póki co to jestem świerzunio. Szkoda że u mnie w mieście nikt tego nie ćwiczy(prócz mnie). No ale z drugiej strony jestem najlepszy w mieście xD(wierze w to )
|
|
Powrót do góry |
|
|
zukus
użyszkodnik
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:25, 02 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
filip404- a jak to naciągasz, na zakładke czy masz na tyle sprzętu że robisz flaschenzuga? ja zanim kupiłem bloczki a byłem w posiadaniu grigri to robiłem sobie taki podstawowy system na samych karabolach i dawałem rade sam naciągac taśme bardziej rozciągliwą niż purple monster tak do 17m. Co do taśmy, to moim zdaniem jak zacznie Ci wychodzić to na tendonie tez sobie sproboj, bo lazenie po gumce tez ma swoje plusy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|