Jaki Gibbon gdy się już zaczęło?

borek

Witam wszystkich!
Mam takie małe pytanko! Slacze sobie tak ze trzy miesiące ale bardzo nieregularnie, ostatnio wzięłam się ostrzej. Potrafię wskoczyć, trochę się poobracać i chciałam zacząć już jakieś małe triki. Mam slacka kupionego w Decathlonie, taki żółty jakiś Baobab czy coś, sztywny jest i chciałam Was wszystkich spytać, kiedy bym musiała zainwestować w Gibbona takiego do trików? Czy uczyć się najpierw na tym sztywnym czy kupić Gibbona już do nauki i czy będąc na takim poziomie jak ja kupić już Jibline? Bo ten żółty Classic to też słyszałąm że sztywny to po co mi taki drugi? Dzięki wielkie za każdą odpowiedź! No i powodzenia w slaczeniu Very Happy

Pigmej

Ja katowałem tricki na pasie transportowym więc żółty gibbon też da radę (poza tym jest najtrwalszy z gibbonów). Ale jeśli masz kasę to polecam wejść w jiblinea Wink