Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klimon
ziĄbel
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krowie Oko slackline team Zakopane
|
Wysłany: Pon 17:05, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Yeti uzupełnij listę jeszcze o TIRFOR. Pisaliśmy o tym sprzęcie w innym wątku, nawet mamy takie ustrojstwo tylko stary model (sprzed pewnie 30 - tu lat). Ma tylko dwie wady. Jedna to cena a drugą jest niebagatelny gabaryt. Pancerny model ma uniosu w pionie 3200 kg a jako urządzenie dźwigowe dużo więcej zapasu bezpieczeństa. Naciągnie wszystko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yeti
baŁnser
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:22, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
lothse1 napisał: | slack dog to zwykły blocker
a slack jack to "wielobloczek" z blokadą bodajże mimośrodową. |
dzięki za info
lothse1 napisał: |
a to ustrojstwo co znalazłeś niestety nadaje się tylko do kilu naciągnięć
potem całość się rozpierdziela w drobny mak - kiepskie wykonanie i materiały
|
dobrze wiedzieć
Klimon napisał: | Yeti uzupełnij listę jeszcze o TIRFOR. |
Widziałem go na jakimś filmie, chyba z zakładania jakiegoś longa... nie wiedziałem, że to ma swoją nazwę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pigmej
WszechModerator
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 14:13, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Znalazłem ostatnio ciekawy artykuł:
[link widoczny dla zalogowanych]
i przyznam, że jestem zaskoczony tak słabą sprawnością slack-jacka (przełożenie praktyczne 1.88:1 z 6:1 teoretycznego) Liczyłem przynajmniej na 2.5:1. Czy w orginalnym jacku tulejki są nieruchome (tzn. nie łożyskowane), że to tak słabo wychodzi? A jak opinie doświadczonych taśmiarzy? Warto toto sobie zmontować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
lothse1
przePostnyZiĄ!!!
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: tatralandia-krowie oko slack line team
|
Wysłany: Sob 16:59, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
nasza krówka naciągówka ala slack-jack zalega piwnicę i pewnie trafi do muzeum slackliningu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pigmej
WszechModerator
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 13:30, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
To ja może od razu zainwestuję w bloczki
|
|
Powrót do góry |
|
|
trzy_kropki
użyszkodnik
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:25, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
To ja mam pytanie - jak mocno napiąć slacka? (o ile da się to wytłumaczyć przez internet)
|
|
Powrót do góry |
|
|
lothse1
przePostnyZiĄ!!!
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: tatralandia-krowie oko slack line team
|
Wysłany: Pon 19:54, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
tak mocno żeby Ci się przyjemnie chodziło
z reguły jest tak że im dłuższy staż tym mocniej napięta taśma
|
|
Powrót do góry |
|
|
trzy_kropki
użyszkodnik
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:13, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mi się wygodnie chodzi po mocno napiętym, zwłaszcza lądowanie na takim jest łatwiejsze. Ale za to serfing wychodzi mi mniejszy na takowym (o ile to co robię można nazwać serfingiem :d).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|