Takie bzdety na temat PSO 2007

KudŁATY

No i good - wiadomość otrzymałem, numer zapisałem, slacka spakowałem ale "se" zarymowołem Very Happy

lothse1

ech jak nie urok to sraczka
ja wczoraj dowiedziałem się że w weekend mam delegacje do "czarnogrodu" chyba nawet miałem mały zawał serducha. Na szczęsćie mój wątpliwy urok osobisty pozwolił na wymiganie się z opresji Smile

Jasiu masz jakieś życzenia co do wysokości koziołów (afrejmów)?

łojotok

KudŁATY

POzdro pozdro Wink

wróciłem właśnie totalnie zjebany z Wawy. Normalnie ale porażka z tą reklamówką - dziwny klimat w tym sensie Razz

Myślę że Leon będzie tu mógł przybliżyć temat bardziej (foty i opis) - ja padam z nóg. Muszę wysłać jeszcze specyfikacje sprzętu itp. + wzór kwestionariusza do Tomka i kima ... BTW jutro w wyborczej w "co jest grane" ma być chyba reklama zawodów oficjalna ...
Oka ze spraw organizacyjnych - co z tymi ramami i ze stroną internetową Razz

?

Leon

Wiec swoją część z oprawą graficzną dopowiem.
Goście postanowili mieć skala między dwoma Nissanami. I co się okazuje?
Pół godziny trzeba szukać trasy przez Blu Sziti, którą da się furami przejechać.
Podstawiają w końcu wozy i co? Oni chcą rozpiąć tego slaka między "uchami" do cholowania na przodach tychże nizzsanów.. 20 cm nad ziemią - tam obok rejestracji jest toto. tylko jeszcze niżej - pod zderzakiem Shocked

Jak już im powiedzieliśmy osso w tym chodzi i znaleźliśmy miejsce, w którym dałobysię na dobrej wysokości założyć pętlę - rama podwozia w prześwicie między kołem i nadkolem - okazuje się, że skasowalibyśmy przewody hamulcowe. Twisted Evil

Więc rozpięliśmy slaka między kołami nissanów stojących bokami do siebie Smile

opony i felgi fajnie zmieniały profil przy naciąganiu Smile

Dało radę. Najlepsze jest to, że jak się podskoczyło na tym slaku, to się nissany do siebie przysuwały. Very Happy

Był ubaw..

Gdyby nie to, że

A Jasiu przyjechał z wrocka żeby:

Tak!! trudno K^%#@ uwierzyc. Tylko stał/siedział na taśmie za "gadającym".
Każdy - dosłownie każdy - kto umie ustać na taśmie by im wystarczył. Ale nie... Musieli Jaśka z Wrocka ciągnąć :/ totalny absudrd.

I jeszcze się okazało, że Janek nie ma jak do wrocka wrócić po północy Sad

Było bieganie sprintem do samochodu.
Było jechanie przez wawę 140km/h na dw.centralny.
Było Jasiowe bieganie po centralnym w celu łapania pociągu do wrocka z przesiadką w katowicach [zakończone niestety niepowodzeniem].
Była padnięta bateria komórki.
Był niezamierzony nocleg w wawie.

Było ogólnie słabo, tragicznie, dezorganizacyjnie, destrukcyjnie, męcząco i bez sensu Sad

masakra.

MikouaK

bueheheh

buahahaha

ogólnie... LOL

łojotok · Wysłany: Czw 9:41, 01 Mar 2007 Temat postu:

nie żadne buehehehe tylko wielki rispekt dla Jasia, że trzymał fason mimo trudów podróży ;-)

lothse1 · Wysłany: Czw 9:46, 01 Mar 2007 Temat postu:

ramy będą na pewno
dziś dostaliśmy info że bedziemy mieć busika na wyjazd więc zabieramy wszytsko co trzeba.
Ze stroną jest mały problem bo nam sie pitersis pochorował i nie jest w stanie tego zrobic niestety
Pozdrawiam

MikouaK · Wysłany: Czw 10:26, 01 Mar 2007 Temat postu:

Myślę, że teraz, to i tak se można już dać siana ze stroną...

Troszkę późnawo. Ewentualnie można po imprezie zrobić oficjalną, wspominkową

lothse1 · Wysłany: Czw 10:40, 01 Mar 2007 Temat postu:

I tak też uczynimy Smile

pokręcimy filmiki itd

pitersis szykuj się, odbijamy Cię ze szpitala w piątek w nocy Smile

MikouaK · Wysłany: Czw 11:55, 01 Mar 2007 Temat postu:

sziet... to aż tak go zmogło?

no to życzcie mu zdrowia!

ja mam mocne postanowienie wyrwania się z domu już w piątek na Pola Mokotowskie... ale termos herby w plecak i będę się poruszał woooolno, bo raczej klapnięty jestem jeszcze...

lothse1 · Wysłany: Czw 12:44, 01 Mar 2007 Temat postu:

skombinuj więcej tych termosów a my zabierzemy chlebek w płynie coby było czym zagryźć tą herbatke Smile

wiadomość z ostatniej chwili
Tadek Grzegorzewski z firmy [link widoczny dla zalogowanych] przekazał na nagrody spodenki Very Happy

MikouaK · Wysłany: Czw 16:46, 01 Mar 2007 Temat postu:

LMAO

mocno używane? Laughing

Klimon · Wysłany: Pią 1:00, 02 Mar 2007 Temat postu:

Spodnie nówki sztuki po małym ramoncie. A-frejmy gotowiusieńkie pospawane drewnianą elektrodą , dostarczymy w sobote o brzasku, chyba że będziecie na chodzie ok 2-3 w nocy ( takgdziesik dotrzemy) Wink

łojotok · Wysłany: Pią 8:31, 02 Mar 2007 Temat postu:

"na chodzie" hehe, dobrze powiedziane.

a dzisiaj na moko polu ktoś coś?
warunki zacne, w niedzielę takie by się przydały.